czwartek, 6 października 2022

 

ewolucja komunikacji

 

zanim przestaliśmy się rozumieć

mówiliśmy w podgrupach slangiem

potem zaczęliśmy oglądać mowę

z obrazków czytaliśmy jak z nut

 

stosowaliśmy skróty myślowe

zdania proste

same przymiotniki

potem tylko pytajniki

 

gdy już straciliśmy nić porozumienia

pojawiały się duże oczy

wykrzykniki

aż nastało wreszcie milczenie

 

przestaliśmy się nawzajem rozumieć

nie było już nikogo na mieście

bo każdy miał swój świat

 

hyde park krzyczał w nas jeszcze

język stał się passe

myśli krążyły w nas jak po spacerniaku

głos stał się bezużytecznym dźwiękiem

 

z zasięgiem ponadczasowym

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

    poproś o wiersz poetę   piękne są te wrześniowe dni słońce zaklęte w nawłoci na płocie suszy się wianek ziół z łąki  i złoci się już ni...