sobota, 28 lipca 2018


pong ping

wiedz że Legenda* nie umiera
słyszę :po prostu bądź
kocham Cię kochanie moje
nie tylko na Roztoczu
roztaczasz miłości krąg

w cudownym śnie
alpaki nadal jedzą prosto z ręki
nawet ptaki śpiewają poezję
z niej magiczne słowa piosenki
jedno słowo wszystko zmienia
życie też mamy tylko jedno
i czasami bywa znośne
lecz Legenda nigdy nie umiera

jesteś nią a to wiersza sedno
chociaż odeszłaś
tam :gdzie chodzi się boso

*Korze - Legendzie, 
Artystce,Poetce, Malarce ...która dzisiaj odeszła <3

piątek, 20 lipca 2018

w ukłonie kobiecie pracującej

w piątek jestem jak każda Celina
nie krępuje języka podobnie jak szewc
robię pranie brudów
wyrzucam odpadki do śmietnika
po całym tygodniu selekcji
spraw ważnych pilnych niemożliwych
niecierpiących zwłoki
od beznadziejnych i zbędnych


logicznie myślącemu
człowiekowi

liczby są bezwzględne

jest piątek nie lubię piątego dnia ostatnio
uwielbiam szósty
jest sobota trzecia w nocy
piąta lampka świeci pustką
na szczęście o siódmej nie trzeba myśleć
i wstawać z bólem głowy

kładę się i zasypiam liczę barany
jeden