wiosenne ptaki
niby wszystko jest tak jak być miało
nastała kolejna wiosna
przylatują znów bociany
lilaki ozdobią niebawem ganek
błękitnieje niebo
forsycja uśmiecha słonecznie
w moim rodzinnym domu jest pełno miłości
bezpiecznie
więc trzeba się dzielić jak na przednówku
nawet garścią pszenicy
z gośćmi przybywającymi ze wschodu
wiją z nadzieją tutaj nowe gniazdo
wojna wypędza na boso
uciekają spod bomb i gruzów
tu gdzie jest wiosna i spokojne miasto
przyjąć należy z życzliwością
zielone wciąż ich myśli
życzliwość nakarmi
napoi
odzieje
bo naprędce wyszli
kolejną wiosną powrócą
znów ptaki i ludzie z radością
do własnego domu
odgruzują pola ogrody i parki
garścią pszenicy obdzielą obficie
przetopią czołgi na wolności szalki
udźwigną - poniosą świat w nowe życie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz