niedziela, 17 czerwca 2018


następny dzień po urodzinach

jest całkiem normalnie
znów działa codzienność
myję zęby
balsamuję ciało
na szyję zawieszam medalion
fotografia
na sercu a trudno o bliskość
będzie pewnie bliżej
pewnie będzie
tak będzie

jest całkiem normalnie
jakby wczoraj

unik
nie do ciebie mówię poeto
przecież sam wiesz wszystko
nisko tylko jaskółki przed deszczem
latają niosą w dziobach gałązki
chowają pod powałą kawałek
gniazda które nieskończone
jak umiłowanie niezależności
oddzielanie się od źródeł
kropla po kropli
i kropla w kroplę
podobnie przed każdym deszczem
nisko i szybko aby tylko uciec
nim pióra nasiąkną treścią