spokojna piękna twarz
codzienny pośpiech na dworcu
rozstępują się ludzie
jak szwy w obłoconym płaszczu
fizjologicznej potrzeby
nie można zapomnieć
tak łatwo jak skąd się wzięła
jakie nosi imię
nosi się godnie na szpilkach
chociaż wypełzła z głębi
światła przygaszone
wyraziste dźwięki
czasami wstrząsające
obrazy kojąco odbiegają w mgłę
osoby wracają na krótki dialog
potem znów odchodzą
dokąd nie wiadomo
ale dalej niż wskazany wątek
w scenariuszu
* z inspiracji filmem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz