Kolejnymi odczuciami po lekturze tomu "Droga" podzieliła się Alicja Wójtowicz :
Już dawno powinnam opisać wrażenia po przeczytaniu tomiku Ireny Tetlak
"Droga" ale parę wydarzeń odsunęło moje myśli na inny tor.
Teraz wróciłam, jeszcze raz przeczytałam książeczkę i pierwsze co mnie
uderzyło, to brak wprowadzenia, komentarza. Fajnie, brak sugestii, podpowiedzi .
Droga... to wędrówka, podróżowanie w czasie, w przestrzeni, po uczuciach,
wspomnieniach.
Wiersze zawarte w tomiku są ponadczasowe. Zawierają przesłania uniwersalne,
każdy może zinterpretować po swojemu. Irenka wpłata w nie też swoje osobiste
przeżycia, ukazuje, że w tej jej i naszej wędrówce towarzyszą różne emocje, stany
duszy: miłość, przemijanie, ból, zachwyt, nadzieja....
Autorka to wspaniała, bystra obserwatorka rzeczywistości, potrafi to przenieść
na słowa stosując świetne, wręcz rozbrajające porównania, personifikacje...
Irenko, nasze drogi swój początek maja w Radzyniu Podlaskim, rozeszły się, by
znów przeciąć się, splatać, choć każda biegnie swoim torem. Jestem wdzięczna
losowi za te węzełki, splecenia, za fajne chwile...z wierszami i rozmowami
Polecam "Drogę" z serca
Alicja Wójtowicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz