poniedziałek, 25 kwietnia 2016
wtorek, 12 kwietnia 2016
może gdyby…
wejrzenia te od pierwszego razu
pozostały wśród drzew
w parku na ławce
w uścisku dłoni
niewzruszone żadnym cieniem
wspomnienie
które nie odchodzi do lamusa
pokusa nadal wielka
pachnie mięta i rumianek
wzbiera pożądanie
a może to tylko apetyt
na mały kęs
trudno to wiedzieć
gdy wszystkie piosenki świata
o miłości – zamiast powiedzieć mi
nuta za nutą wyśpiewują ci psalm
piątek, 8 kwietnia 2016
trochę jakby nie z
tej ziemi
Kantata na sześć cztery lub dwa
skrzydła Rozwija w bólu
egzystencji Zaprzecza istnieniu
duszy Nie ważne bratniej czy siostrzanej
Płeć odbija się w lustrze Rozmyta
plama na szarej pościeli Wyciekła z przełyku
jak rozpacz zatopiona ostatnią kroplą
wódki Zabrakło nadziei Przybyło
kłamstw Każda droga dobra
by dotrzeć do wnętrza Sumienia
upadłych i potykających się choćby o krzesło
są bardziej lub mnie wrażliwe Jedynie
emocje i świadomość określa
pozycje Dotąd nieznane
rano może okazać się wybawieniem
środa, 6 kwietnia 2016
sobota, 2 kwietnia 2016
wiosenna podróż
poranek wygląda spod powiek słońca
zniża się lot ku ziemi
zaraz stopą dotkniesz miejsc świętych
pod niebem Betlejem
na tej samej półkuli
zawilce krokusy
podnoszą płatki jak żagle
kolorują bezbarwną dotąd nadzieję
i dzieje się bezkres
wszędzie zmartwychwstanie
gdzie spojrzysz życie
miłość otwiera - nowe wyzwania
Subskrybuj:
Posty (Atom)
poproś o wiersz poetę piękne są te wrześniowe dni słońce zaklęte w nawłoci na płocie suszy się wianek ziół z łąki i złoci się już ni...
-
Krajobraz zimowy _Tryptyk we wnętrzu mojej pracowni z widokiem za oknem , który sprzyja zimowej tematyce :)