czas pomarańczowych pochodni
gołe gałęzie
bez kwiatów i soczystości zieleni
zwiastują czas oczyszczenia
proch w proch obrócony
sezon spadania liści
nim znów obróci się ziemia
poproś o wiersz poetę piękne są te wrześniowe dni słońce zaklęte w nawłoci na płocie suszy się wianek ziół z łąki i złoci się już ni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz