wtorek, 15 maja 2018

***(za dużo na raz )

opanuj ten grymas
na twarzy waży wiele
pogarda ciąży najbardziej
giną przyjaciele niemocą
odchodzą na przekór sobie
tobie przecież obojętni


bo tak

nie chciałam być kamieniem
rzucić pełną miłości
myśl którą nieodwracalnie niesie
w stronę pustyni
fatamorgana jeszcze przed oczami
kłamstwo na chwilę
pocieszenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

    poproś o wiersz poetę   piękne są te wrześniowe dni słońce zaklęte w nawłoci na płocie suszy się wianek ziół z łąki  i złoci się już ni...