opanuj ten grymas
na twarzy waży wiele
pogarda ciąży najbardziej
giną przyjaciele niemocą
odchodzą na przekór sobie
tobie przecież obojętni
bo tak
nie chciałam być kamieniem
rzucić pełną miłości
myśl którą nieodwracalnie niesie
w stronę pustyni
fatamorgana jeszcze przed oczami
kłamstwo na chwilę
pocieszenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz