czwartek, 8 grudnia 2016

 Lubię takie Listy ! :)


W grudniowym wydaniu Gazety Kulturalnej Nr 12 (244) ukazał się już 101 z Listów do Pani A. autorstwa Stefan Jurkowski pt. Zamiast dziegciu Łyżka Mleka! Bardzo interesujący jak zresztą wszystkie poprzednie tego autora - polecam serdecznie!
http://www.gazetakulturalna.zelow.pl/images/stories/pdf/12_2016_14.pdf
http://www.gazetakulturalna.zelow.pl/index.php/biezacy-numer-3

Hmmm...przepraszam, że cytuję tylko ten jeden z akapitów ...mam jednak osobisty powód - jest mi bardzo miło ...odnaleźć ten fragment to tak jakby otrzymać przepiękny mikołajkowy prezent... a poznać tę opinię to ... święto ‘pod tym samym niebem”...a więc :


“Zaraz po przyjeździe z Kalisza mieliśmy z Anią odbyć spotkanie w warszawskiej Mokotowskiej Bibliotece Naukowej, i promować dwie jej książki: „Lot nad miastem” oraz „Poeta i przestrzeń”. I niestety Ania nie mogła w tym uczestniczyć, bo trudno jej było zostawić unieruchomioną mamę. Pojechałem więc sam. Było dużo ludzi na tym spotkaniu. Salka była niewielka. W Sali Kongresowej byłaby nas niezauważalna garstka, ale tutaj tłum. Oprócz osób, których nie znałem był Jan Stanisław Kiczor z żoną Krystyną i wnuczką, Bogdan Chorążuk wraz ze swoją Muzą, Stanisław Gieroń, Kazimierz Świegocki, Łyczezar Seliaszki, Zbyszek Milewski z żoną Anią, pani dyrektor biblioteki Ewa Frankiewicz. Przyszła też moja córka Małgorzata z wnuczką (moją) Dominiką. Obie wyższe sporo ode mnie. Był także Aleksander Nawrocki, który namówił Małgosię i Dominikę, aby napisały coś o dziadku. Miałoby to się ukazać w „POEZJI Dzisiaj”. Zapaliły się do tego. Jestem ciekaw. Może napiszą drugiego (po Rodziewiczównie) „Strasznego dziadunia”? No i Irena Tetlak, świetna poetka, którą tutaj specjalnie wymieniam na końcu, by od razu powiedzieć, że niedawno wydała trzecią z kolei poetycką książkę „Pod tym samym niebem”. Wspominałem Pani już kiedyś o wierszach Ireny. To poezja bardzo obrazowa, nasycona refleksją egzystencjalną. Stawia pytania o nasz los i metafizyczny cel istnienia, o istotę Absolutu, o sens ostateczny wszystkiego. A z drugiej strony ta poezja jest przesycona liryzmem, niesie autentyczne wzruszenia światem i najbliższymi każdemu człowiekowi uczuciami. Piękno, miłość, harmonia – w znacznym stopniu organizują poezję Ireny Tetlak. “
Bardzo dziękuję Stefan Jurkowski za tę tak krzepiącą dla mnie opinię. Dziękuję .
Fotografia zrobiona podczas promocji książki Anny Marii Musz pt. "Poeta i przestrzeń" o Stefanie Jurkowskim 9.11.2016r.w Warszawie...spotkanie prowadził i rekomendował książkę Stanisław Nyczaj - Wydawca.
Faktycznie spotkanie było bardzo interesujące...zresztą jak postać literata -Stefana Jurkowskiego i jego twórczość...książkę należy przeczytać koniecznie! Polecam serdecznie.

to było 9 listopada 2016 roku ale teraz dopiero zauważyłam, że...data we wpisie w książce "październikowa" ...to dowód na to , że w poezji wszystko możliwe...czas w pewnych sytuacjach wręcz potrafi się cofnąć :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

    poproś o wiersz poetę   piękne są te wrześniowe dni słońce zaklęte w nawłoci na płocie suszy się wianek ziół z łąki  i złoci się już ni...