wtorek, 13 listopada 2012


fot.Irena Tetlak

błękitny skrzypek w Thyssen-Bornemisza

jak baletnica wiruje lekko na palcach
wspina się po cyrkowej cienkiej linie
by nie zakłócić dziecinnej radości
młody byczek wciąż marzy o pięknej dziewczynie
koloryt obrazów w dźwięku wyśniony
kusi płomiennym bukietem i białym welonem
witebska opowieść wabi czarem
korzenie sięgają bruku krzyża i obłoków
wiatr rozwiewa pejsy
zdejmuje kapelusze
poezja przemyka madryckim bulwarem
mieszają się dwa światy
w siódmym niebie Bella z Chagallem
falują wolnością wieczni kochankowie
a niebieskie skrzydło z zegarem
stoi jak wryte

bo nawet czas dziś tutaj stanął na głowie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz