sobota, 18 czerwca 2016







Zbliżają się już wielkimi susami moje wakacje a więc....jakiś czas nie będzie mnie pewnie na Facebooku zbyt często oraz tutaj na moim blogu.Należy odpocząć , oj należy, prawda?! Sporo się działo.Jestem zadowolona w zasadzie z pierwszej połowy roku , jestem też zadowolona z siebie bo zaplanowane sprawy są wykonane albo na założonym etapie realizacji. Toteż będę poddawała się wypoczynkowi z poczuciem , że zasłużyłam na turystyczne atrakcje i błogie lenistwo...należy mi się w stu procentach a jakże :) :) O pracy zawodowej i prozie życia nie będę opowiadała bo ani tu miejsce na to ani nie ma takiej potrzeby. Natomiast pochwalę się tym co już zrobiłam w sferze moich pasji. Otóż, podobno w lipcu ukaże się Antologia Wydawnictwa Pisarze.pl ...a stronę 483 szczególnie polecam i biorę za nią osobista odpowiedzialność ;) - to po pierwsze. Po drugie , bardziej indywidualna publikacja, jestem już po ważnych uzgodnieniach z wydawcą mojej trzeciej książki, praktycznie wszystko jest już gotowe. Wiersze skompletowane i wysłane do wydawcy- przeszły pozytywnie etap krytyki literackiej. Jest też już projekt okładki książki.Książka, której tytułu jeszcze nie zdradzam ukaże się we wrześniu br., tzn. w pierwszej połowie września chciałabym zaprezentować ją publicznie i przekazać czytelnikom :) Wiecie, że trochę ostatnio maluję a więc będzie to też sprzyjający czas aby pokazać moje malowanie ...zechcę połączyć spotkanie promocyjne książki z wernisażem...Oj zobaczę zresztą, zobaczymy później co i jak i kiedy bo to dopiero po wakacjach. Przy okazji tego przedwakacyjnego podsumowania dodam coś jeszcze o malowaniu... są to najwspanialsze momenty , które pozwalają mi skutecznie wyłączyć się z biegu , z codziennych spraw, zresetować złe emocje i uporządkować tok myślenia....i oczywiście dotrwać w całości do urlopu :) :) Wspaniałych wakacji życzę Wszystkim, w szczególności Wam co tutaj zajrzycie...a ku ku ;)

czwartek, 16 czerwca 2016

...podobno nie warto kopać się z koniem...spróbowałam swoich sił w  ich namalowaniu :) A efekt oceńcie sami :)
akryl _70X50_ Irena Tetlak
 oda do internauty

umieszczasz życie w ograniczeniach
nieograniczonej cyberprzestrzeni
otwierasz dotykiem jednego palca
nowe okno z firaną biliona pikseli

niedziela, 5 czerwca 2016

Bo...czasami ciepły wiatr rozwieje firany...uniesie ...jak muzyka w tańcu :)

akryl _70x50 _Irena Tetlak