czwartek, 29 sierpnia 2024

 ....a w tak zwanym międzyczasie radość i moment przynosi wiersze... taki jak ten z 20 sierpnia 2024 r. ( pierwsza wersja jeszcze na gorąco zapisana )


dobra pora
 
spójrz już nawłoć ściele dywany
słońce kładzie sierpniowe cienie
a ja nadal myślę że młodość
bezustannie we mnie
drzemie
kolejny raz jesień
w aureoli słoneczników i wianków
złotawa już lekko
(na szczęście nie bardziej niż algi w rzece)
jeszcze pachnie skwarem plaży
wiatrem znad łąki
pąki georginii i aster dopiero w rozkwicie
jeszcze światło wysoko
spójrz tam w zenicie
nigdy nie jest za późno
 
na niewczesną miłość podobnie
zawsze pora dobra kiedy trwa życie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

    poproś o wiersz poetę   piękne są te wrześniowe dni słońce zaklęte w nawłoci na płocie suszy się wianek ziół z łąki  i złoci się już ni...