czwartek, 25 lutego 2021

 

Celina tkwi w samoizolacji

 

odizolowana od reszty

wierszy autor teraz mniej pisze

w zasadzie pierwszy list

wysyła w świat

nie wie co czują ludzie

stąpa na palcach

cicho jak zasiał makiem

a czas idzie jak po grudzie

wiosna zagląda szybciej

w okna parzy

Celina odbija się w szybie

nic nie może

nie jest prawdziwa

nie przysiądzie na ławce

by pogłaskać po twarzy

może pocieszać

bo w tym niewidzialnym świecie

obraca się bezpieczniej

nie plecie że królowa

bo ma koronę

nie szyje maseczek

rękawiczek nie nakłada

jedynie czasami

gada sobie pod nosem

piosenki nuci

czasami przypomni się komuś

kto czytał o niej

chociaż autor rozdział zamknął

powiedział że wystarczy…

ona i tak jak zechce wróci

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz